Księżyc jest bardzo jasny.
Ten w oknie to mój własny.
Kiedy idę spać do łóżka,
Jest dla mnie jak poduszka.
Bez niego nie mógłbym spać.
O, nareszcie wyszedł zza chmury,
Mój pokój nie jest już taki ponury.
Wreszcie kładę się do łóżka,
Księżyc ,,Dobranoc" – szepce mi do uszka.
Patryk Chyliński – kl. IV
|
 |