Szkolne Mikołajki
Najbardziej
oczekiwane przez uczniów – wręczanie upominków, tradycyjnie odbywało się na
lekcjach z wychowawcami. Już na pierwszej przerwie można było spotkać „małych
mikołajów”, którzy według nauczycieli i pracowników szkoły bardziej wyglądali na
krasnale. Każdy wychodził na przerwę z uśmiechem prezentując to, czym został
obdarowany. Śmiechu i zabawy było co niemiara.
Od długiej przerwy można było kupić losy, które potem dziewczynki z klas starszych wymieniały na zabawki. W ten sposób samorząd szkolny pod opieką p. Sylwii Derdzińskiej zbierał pieniądze na wsparcie akcji przygotowania paczek z okazji Świąt Bożego Narodzenia dla Polaków mieszkających na Białorusi – „Polacy Kresowym Straceńcom”.
Najfajniej miały dzieciaki z punktu przedszkolnego, bo ich Mikołaj odwiedził osobiście. Takie szczęście spotyka jednak tylko tych, którzy w jego istnienie szczerze wierzą. Tak więc na koniec rada: zastanówcie się nad swoim postępowaniem, bo gwiazdka już niedługo.