Baśniożercy
Każdą z drużyn opiekowała się inna królewna – Kopciuszek, Królewna Śnieżka i Śpiąca Królewna, w osobach ślicznie przebranych uczennic z klasy II, których zadaniem było losowanie pierników z numerami pytań dla każdej z drużyn. O prawo do pierwszeństwa w losowaniu uczniowie musieli powalczyć wykonując jedną z prac Kopciuszka – oddzielając groch od maku. Najszybciej zadanie wykonała klasa VI, reprezentowana przez Patrycję, Martynę oraz Huberta i to oni nadali ton dalszej rywalizacji. W rundzie I każda z drużyn odpowiadała na pytania lub przekazywała je sąsiedniej drużynie, która w razie niepowodzenia traciła jedna z trzech szans. Pomocą dla każdej drużyny była otrzymana od Dobrej Wróżki czarodziejska zapałka, która dawała prawo do skorzystania jeden raz z pomocy pozostałych uczniów z klasy przy odpowiedzi na pytania. Najgorętsza walka toczyła się pomiędzy reprezentantami klasy IV – Karoliną, Martą i Patrykiem a klasą VI, które do końca szły „łeb w łeb”.
Klasa VI walczyła dzielnie, jednak jako pierwsza odpadła z rywalizacji. W rundzie II pozostałe dwie drużyny zdobywały szlachetne klejnoty za prawidłowe odpowiedzi. W ciągu trzech minut mogli popisać się znajomością baśni i legend. Pytania nie były łatwe, a to dlatego, że zgodnie z zapewnieniami organizatorek, zestawy pytań przygotowywał kronikarz krasnoludków Koszałek-Opałek oraz sam Ambroży Kleks. Rywalizacja była zacięta, jednak przewagą jednego punktu zwyciężyły Justyna, Julita i Dominika z klasy V. Dziewczyny wygrały słodkie upominki dla całej klasy oraz zdobyły tytuł rycerzy z krainy tysiąca baśni i jednej legendy. Pasowaniu, którego dokonała królowa Bogusława, przyglądał się smok Baśniożerca, który obiecał przybyć do naszej szkoły za rok.
Było wesoło, emocjonująco i na chwilę w naszej szkole zapanowała magia. Przy okazji i starsi, i młodsi przypomnieli sobie bohaterów i motywy z baśni i legend, a pani Ania i pani Małgosia udowodniły, że uczyć można także przez zabawę.